...no takiej pogody nie można zmarnować!
za moim blokiem rozpościera się swoista dżungla, tam też się udałam.
Największą tragedią zimy jest fakt, że kiedy tylko przyświeci słońce cały śnieg w cieniu robi się niebieski...grrr...
poza ptaszkami i innymi żyjątkami (o których wolałabym nie wiedzieć, że np. teraz nie śpią) napotkałam także super ekologiczną reklamówkę z reala, która jest tak ekologiczna, że może również swobodnie obcować z przyrodą, słuchawki na drzewie i inne takie...
Dotarłam do zabudowań należących zapewne do panów "dej złotówke". Przed jedną z posesji wisiał taki oto "znaczek zapraszający" :
wiszącego "welcome" zapewne nie było na stanie :)
Następna posiadłość była od góry do dołu niebieska, z niebieską furtką i niebieską kanapą czyt. ławeczką.
ale jakiż kunszt w wykonaniu furtki!
złocenia, ornamenty itp. nie byłam świadoma w jakim sąsiedztwie na prawdę mieszkam!
za to z tego miejsca moje osiedle wygląda jak koniec świata...
To nie wyglada jak koniec swiata. To JEST koniec swiata :) Poza tym - marsz do nauki! ;) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuń