czwartek, 18 marca 2010

Volam sa Magda (mam na imię Magda)

...i planuję zobaczyć wszystkie zamki słowackie! Ostatnio na rysunku, a konkretnie w przerwach przypinałam mapę Słowacji do deski i z Matołem wyszukiwaliśmy zamki. Oczywiście Matoł kiedy usłyszał o moim pomyśle to się na mnie sromotnie wydarł (a bo chyba nie dodałam, że chcę je objechać na rowerze :P) kazał mi się zabrać za rysowanie lepiej... i takie tam. Na następnej przerwie znów przylazł i powziął sobie za punkt honorowy znaleźć na mapie chociaż jeden zamek ... kilka minut i znalezionych zamków później usłyszałam : "Madzior ale to cholerstwo wciąga!". Takim sposobem na rysunku zrobiliśmy pół mapy, na monografie drugie pół a jak wróciłam do siedziby to je wszystkie policzyłam i wyszło, że jest ich 263!!! nie ponad 100, nie prawie 200, jak podają różniaste internetowe źródła. Oczywiście jako że walają się te zamki po całym słowackim terenie, wybrałam sobie trasę obejmującą 37 zamków, pałaców i ruin na około 10 dni. Jako że najłatwiejsza część zrobiona, przeszłam do kolejnej, a mianowicie do nauki języka słowackiego :)
To prawie tak jak czeski..no właśnie prawie robi wielką różnicę, ale bawi mnie tak samo:D I właśnie w tym miejscu chciałam podzielić się co lepszymi słówkami na jakie natrafiłam (uwaga uczę się drugi dzień i to jedynie w porannym autobusie do pracy (bo już nie mam co czytać) ).
Pierwsze bardzo przydatne zdanie, to rzecz jasna "zgubiłem się " (coś czuję, że mi się przyda :P) -"stratil som sa". "Jutro i pojutrze może być piękna pogoda"-"zajtra a pozajtra moze byt' pekne poćasie", albo "wieje słaby wiatr"-"fuka slaby vietor". 
Najbardziej mnie rozbraja jednak czysta szczerość wypowiedzi: kawaler to "svobodny", miejsce stałego zamieszkania to "stale bydlisko", zawód to "povolanie", palenie wzbronione- "fajćenie zakazane" :D pociąg to "vlak" (ja tam sobie kojarzę z wrakiem:) stacja benzynowa to "benzinova pumpa", holowanie- "tahanie". No i moje ulubione : chciałbym kupić komputer z pełnym oprogramowaniem -"chcel by som kupit' poćitać s celym programovym vybaveniem" :)


Ps. i jeszcze rozstrzygnięcie konkursu na nazwę dla grzejnika. Uwaga uwaga nagrodę zdobywa Baixiaotai!!! komisja wybierająca miała nie lada zadanie, w końcu wybrać jedno z tylu tysięcy zgłoszeń to nie takie proste! Nagrodą jest oczywiście drink z parasolką do odbioru w mej siedzibie :D

6 komentarzy:

  1. Po pierwsze: też chce zamki!!
    Po drugie: na MOKŚiu (Moim Osobistym Krańcu Świata)okrutnie dziś fuka slaby vietor (To, żeby Ci pokazac jak BARDZO CHCĘ).
    Po trzecie: wpraszam na drinka z parasolką :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Po pierwsze: kazdy chce zamki! Zwlaszcza na rowerze!
    Po drugie: slaby vietor fuka dzisiaj do tego stopnia, ze mialam problemy z dotahaniem poćitaća do pracy, bo mna zarzucalo na zakretach :)
    Po trzecie: drink z parasolka jest moj! Skoro mam takie szczescie, to moze powinnam zaczac grac w totka? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. żeby było jasne: żadnej baby na wyprawę nie biorę! :P :P ale na drinki ZAPRASZAM !

    OdpowiedzUsuń
  4. ale ja chcem zamki.. buuuuuuuu ;( :*

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy