podyskutowałam z kilkoma mądrymi głowami, snułam opowieści ciuchowe z właściwym sobie kolokwializmem, panowie powiedzieli że super i tak zostałam magistrem :)
I tak mam zamiar nadal jeździć na studenckiej :P hłe hłe hłe...
A tak przy okazji, poszłam ostatnio do labu zamówić zdjęcia i teraz tam mają taką promocję. Rysują na karcie zamówieniowej jakiś odjechany rysunek opatrzony równie odjechaną fabułą, jak się w tym łapiesz i wytrzymasz 15 minut to dostajesz rabat na zdjęcia :D oraz rysunek na pamiątkę :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz